i jak to jest,
że bogaci jeszcze żyją?
przecież biednych jest tylu
poszedłem do drogerii, sklepu dużej sieci
o niemieckiej nazwie, z SS w środku
ładuję do koszyka pieluchy, płyn ludwik
dziewczyna z obsługi wykłada towar na półki
u szczytu alejki pojawia się typ
taki 50 plus, zadbany niby
siwy, ale nie że dziad
dość schludnie ubrany
tommy jebany hilfiger
na wakacjach biznesmen
ochujały sweterek za osiem stów
wielki mi kurwa wyznacznik statusu
i mówi przez tą alejkę,
wyraźnie poirytowany:
proszę pani!
tu jest straszna kolejka
proszę otworzyć drugą kasę,
noo, zapraszam panią do kasy!
spierdalaj Andrzej Janusz czy jak ci tam dali
zapraszam panią do kasy?
ja cię do kolejki zapraszam
ty ty
co ci się tak spieszy?
nie masz czasu - wypierdalaj,
ta dziewczyna tu ciężko pracuje
umowa o dzieło, 9,47 za godzinę
kim ty w ogóle jesteś?
zapraszam panią do kasy?
co za jebany brak klasy!
przedsiębiorca drobny
biznesmen z koziej dupy
w swojej firmie zatrudnia żonę i szwagra
i na zleceniu pana tadka,
co jedyny coś tam umie
i wstawia te okna czy montuje tą klimę
nawilżanie jak muzyka
paragon czy faktura?
faktura !
przecież nie jestem głupi,
w koszty se wrzucę:
buraki, cebulę
ciężko pracuję
obsługuję moimi sprzątaczkami
dwa tysiące metrów powierzchni biurowej
a rząd mi nie pomaga
a przecież dzięki takim jak ja
rośnie w Polsce pkb
sam do wszystkiego doszłem,
po transformacji systemowej
kombinowałem jak mogłem,
to teraz mam
i klientem tu jestem, to wymagam,
bo zgodnie z powiedzeniem,
panem teraz jestem
i rozkazuję tej pani
wziąć się do pracy
no, zapraszam panią do kasy
lub w piekarni
kolejka, bo jutro święta
i podobny do tamtego
typ ze złotą bransoletą:
przecież ja się spieszę!
czemu tu pani sama obsługuje?
bo koleżanka poszła rozmienić
a ten na ladę rzuca stówkę
ze zwitku banknotów
w gumce recepturce
ja pierdolę, gdzie on to podpatrzył?
u tonego soprano?
za dwa chleby stówka,
nooo, inaczej nie mam
znacząco wymachuje
tym swoim stówek plikiem
się nie zesraj, frajerze
mam nadzieję,
że ktoś cię zaraz za rogiem
w łeb łomem jebnie
tymczasem z rosnącą satysfakcją obserwuję
jak pani za ladą
spowalnia ruchy
a co! wojna klas!
rewolucja!
a na drzewach zamiast liści
będą wisieć wszyscy!
jak to jest, że bogaci jeszcze żyją?
przecież biednych jest tylu!
nienawidzę takich pizd
wielki szef małej firmy
myśli, że świat legł mu u stóp
bo w tym suvie w lizingu
usiadł trochę wyżej
jak to jest, że bogaci jeszcze żyją?
przecież biednych jest tylu!
Wielokrotnie nienagradzany, uwielbiany i znienawidzony, wprawiający w konsternację i zażenowanie, gbur, buc i czaruś. Wszechstronny multiinstrumentalista symultaniczny i szyderczy poeta frustratyczny, Tony Clifton polskiego andergrandu.
This Polish post-punk group has an icy edge and a new wave dancefloor pulse, and their big sound is enhanced by clear, powerful vocals. Bandcamp New & Notable Feb 22, 2017